Akwedukt. Oficyna Wydawnicza Klubu Muzyki i Literatury we Wrocławiu
rok założenia: 1999
Każda książka w Akwedukcie jest źródłem.
Od ponad 25 lat Akwedukt publikuje poezję, wspomnienia, opracowania krytyczno-naukowe, albumy fotograficzne, tłumaczenia – w przeświadczeniu o wartości słowa, dbając o różnorodną i interesującą dla czytelników ofertę wydawniczą. Poszukiwanie autorek i autorów wrażliwych, wnikliwych, oryginalnych, niezależnych, dokładność edytorska, piękna szata graficzna – wynikają z przekonania, że literatura jest dobrem kultury, jej bogactwo, płynące z wiary i odwagi, tworzą książki i ich czytelnicy.
Urszula M. Benka, Akwedukt, [w:] Klub Muzyki i Literatury – 65 lat, zebrał, opracował i wstępem opatrzył Ryszard Sławczyński, Wrocław 2024, s. 65–74 [pdf]
Marek Rolski, „Z dala od mainstreamu. Oficyna Wydawnicza Akwedukt”, „Kalendarz Wrocławski” 2022, nr XLVI (46), s. 235–242 [pdf]
|
Robert Gawłowski ''Wieża wiatrów''
Urszula M. Benka, posłowie [pdf]
Recenzja. Tadej Karabowicz, Stygmaty mityczne w Wieży wiatrów Roberta Gawłowskiego. Źródło pisarze.pl [pdf]
Recenzja. Klaudia Jeznach, „Wieża wiatrów" Roberta Gawłowskiego. Źródło: latarnia-morska.eu [pdf]
Recenzja, Marek Rapnicki, "Finał trylogii antycznej", "Almanach Prowincjonalny" nr 33. [pdf]
Recenzja, Wojciech Kaliszewski, '' W cieniu wieży'', kwartalnik ''"Wyspa" nr 1/2021. [pdf]
Recenzja, Tomasz Pyzik, „Istnienie ponad kres”, „Topos” 2021, nr 4 (179), s. 129-130. [pdf]
Robert Gawłowski przyjął szczególną rytmikę i nastrój dawnej greckiej poezji. Wolę ją tu sygnalizować z perspektywy psychologa, a nie filologa. Przede wszystkim poeta nie próbuje być epigonem – nadto rozbija to, co hieratyczne, trochę tak, jak robił to Sienkiewicz z językiem ludzi baroku, gdy zderzał wyrażenia podniosłe i gminne, te „ówczesne” i te własnej doby. Gawłowski
czyni zatem podobnie, i podobny uzyskuje efekt: aktualność, świeżość wywodu. Ma przy tym fascynującą metaforykę. Poetyka antyczna zapewnia natomiast faktycznie jakąś nieważkość, tym mocniej odczuwalną, że zupełnie odłączoną od konkretnych wierzeń, założeń dotyczących istoty bytu, sensu życia i zaleceń etycznych. To paradoks: nieważkość po uwolnieniu ze wszystkiego, co było jednak zaledwie – tyle że dawno temu zawartą a ogromnie szanowaną – umową społeczną, dokładnie w znaczeniu nadanym jej przez Jana Jakuba Rousseau w Du contrat social, okazuje się tedy tworem ludzkim, kompromisem jakichś zapomnianych już z kretesem frakcji kapłańskich, wojskowych, kupieckich albo dworskich.
Wieża wiatrów Roberta Gawłowskiego jest w rzeczy samej jednym tekstem zbudowanym z wielu cegiełek i podmuchów, będących dla siebie jak duże i małe lustra; a pojawia się w porze szczególnej, gdy o naszej cywilizacji pada zewsząd, że odchodzi do przeszłości.
Urszula M. Benka
|
|
Wacław Grabkowski, „Ze snu na wyspę Hiva Oa”
Okładka przód [pdf]
Okładka tył [pdf]
Powieść łączy w sobie motywy oniryczne z elementami fantasy i wątkami inspirowanymi antropologią wyspiarskich ludów Pacyfiku. Dobra, dynamiczna fabuła i świetnie skonstruowane postacie powodują, że czyta się ją doprawdy jednym tchem. A jednocześnie są w niej sugestywny poetycki nastrój i ciekawe refleksje filozoficzne, skłaniające do rozważań nad naturą człowieka, jego wiarą i powołaniem życiowym. Szczególnie interesujący wydaje się wątek eksterminacji dzieci urodzonych „bez oddechu” (nawiązujący chyba po trosze do rytuałów spartańskich), kryjący w sobie duży potencjał refleksji humanistycznej. Aczkolwiek utwór ten zawiera pewne cechy powieści inicjacyjnej, nie zaliczam go do tekstów dla młodzieży, sądzę, że ma on charakter uniwersalny, można go adresować do wszystkich zainteresowanych tym typem nieszablonowej, nieco ,,odlotowej” lektury.
Joanna Papuzińska
|
Gabriel Leonard Kamiński "Listy do van Gogha"
|
|
|
|
<< pierwsza < poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 następna > ostatnia >>
|
Strona 6 z 22 |