Numer czternasty „Formatu Literackiego”
„Format Literacki” to niezależny kwartalnik artystyczno-literacki wydawany przez Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział we Wrocławiu we współpracy z Klubem Muzyki i Literatury oraz Ośrodkiem Kultury i Sztuki.
W najnowszym numerze czasopisma przygotowanym pod hasłem „Konstelacje” znalazły się wiersze: Angelusa Silesiusa, Jarosława Barańczaka, Anny Czyrskiej, Roberta Gawłowskiego, Gabriela Leonarda Kamińskiego, Zdzisława Lipińskiego, Karola Maliszewskiego, Stanisława Melskiego, Marka Rapnickiego, Jarosława Trześniewskiego-Kwietnia; eseje, szkice, recenzje i rozmowy: Mateusza Bieczyńskiego, Kamila Bryki, Marcina Czerwińskiego, Bogusława Jasińskiego, Bogusława Klimsy, Andrzeja Saja; proza: Moniki Braun, Stanisława Karolewskiego, Janusza „Jano” Mielczarka, Waldemara Okonia, Krzysztofa Rudowskiego, Ewy Sonnenberg i Henryka Wańka. Kwartalnik wzbogacony jest również o prace nieżyjącego grafika, rysownika, malarza i architekta Jana Sawki.
Pismo powstaje dzięki wsparciu finansowemu Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego Wrocławia i Budżetu Województwa Dolnośląskiego.
Patronat: Urząd Miasta Wrocławia, Akademia Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, Instytut Kulturoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego.
Ze wstępu Waldemara Okonia:
„Ostatni w tym roku numer naszego kwartalnika mieści w sobie szereg tekstów mających utworzyć po raz kolejny nową, literacko-plastyczną konstelację. Jak wiemy, widoczne z Ziemi na niebie konstelacje są tym, co istnieje iluzorycznie od wieków jedynie w naszej wyobraźni, ponieważ w kosmicznej rzeczywistości łączą w sobie światy i gwiazdy tak naprawdę odległe od siebie i ze sobą niezwiązane. Niekiedy wydaje mi się, że rola pism artystycznych takich jak „Format Literacki” również polega głównie na łączeniu w sobie autorów i ich dzieł, którzy/które w innej konfiguracji nigdy by się ze sobą nie spotkali/spotkały. Oddzielam poprzez ukośnik te słowa nie tylko ze względów stylistycznych, ale też przede wszystkim dlatego, że wybierając utwory do naszego pisma, często nie myślimy o ich konkretnych twórcach, ponieważ założyliśmy sobie, iż głównym kryterium jest tu poziom przesyłanych nam wierszy, esejów, próz, wspomnień, wywiadów, tak aby nasza Formatowa konstelacja mogła świecić nie tylko teraz, ale i w przyszłości pełnym i wyraźnym blaskiem”.
|
|
Numer dwunasty i trzynasty „Formatu Literackiego”
„Format Literacki” to niezależny kwartalnik artystyczno-literacki wydawany przez Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział we Wrocławiu we współpracy z Klubem Muzyki i Literatury oraz Ośrodkiem Kultury i Sztuki.
W najnowszym podwójnym numerze czasopisma przygotowanym pod hasłami „Światło” i „Cień” znalazły się wiersze: Adama Bąkowskiego, Urszuli Małgorzaty Benki, Ernesta Brylla, Roberta Gawłowskiego, Jerzego Grotowskiego, Miłosza Kamińskiego, Krzysztofa Kasprzyka, Mariana Kisiela, Agnieszki Kłos, Adama Lizakowskiego, Czesława Miłosza, Waldemara Okonia, Mariglorii Palmy, Marka Rapnickiego, Andrzeja Saja, Dariusza Sasa, Jana Strządały, Lesława Wolaka; eseje, szkice, recenzje i rozmowy: Urszuli Benki, Moniki Braun, Kamila Bryki, Roberta Gawłowskiego, Bogusława Jasińskiego, Wojciecha Korycińskiego, Zbigniewa Kresowatego, Janusza Krupińskiego, Adama Lizakowskiego, Andrzeja Saja, Cezarego Wąsa, Elżbiety Wojnarowskiej; proza: Szamila Idiatullina, Stanisława Karolewskiego, Sary Nowickiej, Piotra Mrasa, Waldemara Okonia, Jarosława Petrowicza, Rogera Piaskowskiego, Krzysztofa Rudowskiego, Małgorzaty Skałbani, Czesława Sobkowiaka, Henryka Wańka i Przemysława Znojka.
Kwartalnik wzbogacony jest również o fotografie: Andrzeja J. Lecha, Janusza Leśniaka, Bogdana Konopki, Marka Likszteta, Jana Mikołajka i Krzysztofa Saja.
Ze wstępu Waldemara Okonia:
„Pisząc Wstęp do najnowszych numerów naszego kwartalnika, przedzieram się poprzez kolejne teksty starające się nie tylko mnie przybliżyć do poetyckiej potrzeby dotarcia do granic, które mieszczą się gdzieś pomiędzy: pomiędzy światłem i ciemnością, dniem i nocą, jasnością i cieniem, mistyczną i filozoficzną claritas i będącą jej przeciwieństwem czarną otchłanią, niebem i piekłem, ale też pomiędzy dobrem i złem, prawdą i kłamstwem. […] Żyjemy zatem w przestrzeni wypełnionej sprzecznymi wektorami, które niekiedy spotykają się, aby ujawnić swoje przeciwieństwa i dzięki temu stać się czymś bardziej materialnym i konkretnym”.
|
Numer jedenasty „Formatu Literackiego”
„Format Literacki” to niezależny kwartalnik artystyczno-literacki wydawany przez Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział we Wrocławiu we współpracy z Klubem Muzyki i Literatury oraz Ośrodkiem Kultury i Sztuki.
W najnowszym numerze czasopisma przygotowanym pod hasłem „Jaka poezja?” znalazły się wiersze: Jarosława Barańczaka, Krzysztofa Chary, Roberta Gawłowskiego, Wojciecha Kassa, Michała Kaczmarka, Gabriela Leonarda Kamińskiego, Andrzeja Kosmowskiego, Karola Maliszewskiego, Leszka Mularskiego, Lesława Nowary, Leszka Pułki, Marka Rapnickiego, Damiana Rychłowskiego, Andrzeja Saja, Jerzego Skoczylasa, Ewy Sonnenberg i Mirki Szychowiak; eseje, szkice i recenzje o poezji: Urszuli Benki, Moniki Braun, Kamila Bryki, Roberta Gawłowskiego, Bogusława Jasińskiego, Wojciecha Kassa, Janusza Krupińskiego, Cezarego Lipińskiego, Adama Lizakowskiego, Karola Maliszewskiego, Juliusza Pielichowskiego, Andrzeja Saja i Dariusza Sasa; proza: Musy Caxarxana Czachorowskiego, Piotra Mrasa, Waldemara Okonia, Rogera Piaskowskiego, Krzysztofa Rudowskiego i Piotra Wiesława Rudzkiego.
Kwartalnik wzbogacony jest również o ilustracje prac cenionego artysty plastyka Przemysława Tyszkiewicza.
Pismo powstaje dzięki wsparciu finansowemu Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego Wrocławia i Budżetu Województwa Dolnośląskiego.
Patronat: Urząd Miasta Wrocławia, Akademia Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, Instytut Kulturoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego.
Ze wstępu Waldemara Okonia:
„Kolejny numer naszego kwartalnika poświęcony poezji wydaje się spośród dotychczas przez nas opublikowanych szczególnie wymagający, zarówno dla autorów i piszącego te słowa, jak i dla czytelników. Nie ma w nim bowiem miejsca na lekturowe ułatwienia, a zakładany przez nas od początku pojawienia się „Formatu Literackiego” na rynku wydawniczym wysoki poziom artystyczny i intelektualny pisma przybiera tutaj formę wielokrotnej, poetyckiej spowiedzi, którą odbywamy raz w życiu, aby później mogła ona stanowić trzon literackiej wiary oraz cel, do którego wszyscy piszący powinni nieustannie dążyć. Mistyczne, ekstatyczne i oniryczne źródła poezji zasilają wodą artystycznego życia kolejne rzeki, które płynąc z niedostępnych najczęściej śmiertelnym ludziom wyżyn, toczą później swój bieg poprzez obszary bardziej nam przyjazne, gdzie poetyckie, abstrakcyjne śnienie zyskuje bardziej materialny i realny wymiar oraz kształt. Pojawia się odwieczne pytanie: czy pisać o poezji mogą jedynie poeci i czy nie wypacza to jej ponadindywidualnego wyrazu wynikającego z odległego echa pism Stwórcy, który ustanowił, iż na początku było Słowo unoszące się nad wodami bezsłownego Chaosu. Określenie „czysta poezja”, pojawiające się wielokrotnie w tekstach „Formatu Literackiego”, ma przecież swoje źródła nie tylko w literackim parnasizmie i dziewiętnastowiecznym haśle „sztuki dla sztuki”, ale też w jakże charakterystycznym dla wybitnych poetów „oczyszczaniu” wiersza z retorycznych i nadmiernie związanych z konkretną epoką naleciałości – dotykając wielu wyznawców tej najtrudniejszej ze sztuk, sprawią, że świątynia, do której dążą, będzie przez to dla nich na zawsze zamknięta. A przecież nadal powstają tysiące wierszy i pojawiają się twórcy noszący dumne imię wybitnego poety, wydawane są kolejne tomiki, antologie i almanachy, ogłaszane są konkursy i ustanawiane hierarchie i rankingi, tak jakby nie zauważano rzeczywistego miejsca sztuki poetyckiej sytuującego ją poza hałaśliwym i merkantylnym targowiskiem medialnej próżności. Słowo, które się ucieleśnia, wymaga ciszy i dzieje się najczęściej w tajemnej przestrzeni pomiędzy brzmieniem i przedmiotem, myślą i jej urzeczywistnieniem. Konieczność jego powstania wynika z siły, nie do końca ludzkiej, ponieważ wywodzącej się ze świata, nad którym nie panujemy, podobnie jak prorocy nie panowali do końca nad swymi proroctwami, a mistycy nad objawioną im niespodziewanie ponadnaturalną wizją”.
|
|
|