Każdego roku w Klubie, zlokalizowanym przy placu generała Tadeusza Kościuszki 10, a więc na terenie Starego Miasta, w wybudowanej w latach 1954–1958 Kościuszkowskiej Dzielnicy Mieszkaniowej, odbywa się około 365 wydarzeń, z których najliczniejsze to koncerty (także kursy wokalne i pianistyczne), następnie zaś spotkania literackie (w tym projekcje filmów, spektakle teatralne, konkursy literackie) oraz wystawy. Należy również pamiętać o licznych próbach w sali koncertowej, nagraniach demo i strojeniach fortepianów. Ponadto odbywają się tu, w sali konferencyjnej, spotkania zarządów stowarzyszeń współpracujących z Klubem. Historia 65 lat działalności Klubu Muzyki i Literatury we Wrocławiu obfituje we wszystkie te wydarzenia, a na jej kartach nie brak znaczących, wyjątkowych postaci – po to, by je upamiętnić, powstała niniejsza publikacja.
Powieści Haliny Barań są znakomite. Nasz Instytut Slawistyki Zachodniej i Południowej Uniwersytetu Warszawskiego może się nimi szczycić.
Prof. Ewa Siałkowska
Halina Barań swoją twórczością ubogaca kulturę regionu pogranicza śląsko-lużyckiego. Ukazując w swoich powieściach kulturę Serbów łużyckich – Słowian zachodnich – opowiada o czasach, w których rodziła się wielka przyjaźń słowiańskich sąsiadów. Miasto powinno wspierać twórczość tej wspaniałej i szanowanej bogatynianki. Jej twórczość na zawsze zapisze się w dziejach tego pięknego miasteczka, a kultura polska i europejska będzie dumna.
Prof. Tomasz Jaworski
Halina Barań jest jedyną polską pisarką, która zajmuje się tematyką lużycko-polską. Jest członkinią naszego niemieckiego Exil – PEN. Książki Objawienie, Świtanie oraz Łużyce moja miłość przedstawiają losy wybitnych osobowości łużyckich. Jedna z tych książek tak mnie zachwyciła, że jej część przetłumaczyłem do naszej antologii, która ukazała się w różnych krajach europejskich.
Prof. Wolfgang Schlott
Halina Barań urodziła się i mieszka na Łużycach. Jest członkinią PEN Clubu – Międzynarodowego Stowarzyszenia Pisarzy. W 1991 roku uzyskała członkostwo Związku Polskich Artystów Malarzy i Grafików. Wydała powieści: Zmartwychwstanka, Przedświt, Więź, Ciernie wichrów, Cień brzasku, Słowiański ogród, Nad doliną, Objawienie, Świtanie i Ptaki ojczystych wzgórz. Jej książki przetłumaczono na język niemiecki i łużycki. Dodatkowo opowiadanie Diana wydano w Niemczech w dolnołużyckim czasopiśmie dla dzieci. Dzieła Haliny Barań przetłumaczył Alfred Měškank. W roku 2014 Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego uhonorował pisarkę nagrodą „Zasłużony dla Kultury Polskiej”.
Wojciech Browarny (ur. 1970) – historyk literatury polskiej, regionalista, profesor nadzwyczajny Uniwersytetu Wrocławskiego. Pracuje w Instytucie Filologii Polskiej UWr, w którym kieruje Zakładem Literatury Polskiej XX i XXI wieku oraz Pracownią Badań Regionalnych. Członek Komitetu Nauk o Literaturze Polskiej Akademii Nauk. Naukowo zajmuje się współczesną polską prozą, kulturą literacką na Dolnym Śląsku po 1945 roku, antropologicznymi problemami nowoczesności, związkami kultury i historii z przyrodą. Członek jury Literackiej Nagrody Europy Środkowej „Angelus” i Lubuskiego Wawrzynu Literackiego. Autor książek m.in. Tadeusz Różewicz and Modern Identity in Poland since the Second World War (Wrocław 2019), Historie odzyskane. Literackie dziedzictwo Wrocławia i Dolnego Śląska (Wrocław 2019), W drodze. Wrocław śladami Tadeusza Różewicza (Wrocław 2021), Anatomia nowoczesnego regionu. O związkach środowiska, kultury i pamięci (Wrocław 2023) oraz opracowania Wyboru prozy Tadeusza Różewicza w serii Biblioteki Narodowej (Wrocław 2021).
Transmisja z wydarzenia:
Klub Muzyki i Literatury we Wrocławiu, Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział we Wrocławiu oraz Ośrodek Kultury i Sztuki we Wrocławiu zapraszają na spotkanie prezentujące 11 numer kwartalnika artystyczno-literackiego „Format Literacki” pod redakcją Waldemara Okonia
11 kwietnia (czwartek) 2024 roku o godz. 18.00
Wstęp wolny. Zapraszamy
„Format Literacki” to niezależny kwartalnik artystyczno-literacki wydawany przez Stowarzyszenie Pisarzy Polskich Oddział we Wrocławiu we współpracy z Klubem Muzyki i Literatury oraz Ośrodkiem Kultury i Sztuki.
W najnowszym numerze czasopisma przygotowanym pod hasłem „Jaka poezja?” znalazły się wiersze: Jarosława Barańczaka, Krzysztofa Chary, Roberta Gawłowskiego, Wojciecha Kassa, Michała Kaczmarka, Gabriela Leonarda Kamińskiego, Andrzeja Kosmowskiego, Karola Maliszewskiego, Leszka Mularskiego, Lesława Nowary, Leszka Pułki, Marka Rapnickiego, Damiana Rychłowskiego, Andrzeja Saja, Jerzego Skoczylasa, Ewy Sonnenberg i Mirki Szychowiak; eseje, szkice i recenzje o poezji: Urszuli Benki, Moniki Braun, Kamila Bryki, Roberta Gawłowskiego, Bogusława Jasińskiego, Wojciecha Kassa, Janusza Krupińskiego, Cezarego Lipińskiego, Adama Lizakowskiego, Karola Maliszewskiego, Juliusza Pielichowskiego, Andrzeja Saja i Dariusza Sasa; proza: Musy Caxarxana Czachorowskiego, Piotra Mrasa, Waldemara Okonia, Rogera Piaskowskiego, Krzysztofa Rudowskiego i Piotra Wiesława Rudzkiego.
Kwartalnik wzbogacony jest również o ilustracje prac cenionego artysty plastyka Przemysława Tyszkiewicza.
Pismo powstaje dzięki wsparciu finansowemu Wydziału Kultury Urzędu Miejskiego Wrocławia i Budżetu Województwa Dolnośląskiego.
Patronat: Urząd Miasta Wrocławia, Akademia Sztuk Pięknych im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu, Instytut Kulturoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego.
Ze wstępu Waldemara Okonia:
„Kolejny numer naszego kwartalnika poświęcony poezji wydaje się spośród dotychczas przez nas opublikowanych szczególnie wymagający, zarówno dla autorów i piszącego te słowa, jak i dla czytelników. Nie ma w nim bowiem miejsca na lekturowe ułatwienia, a zakładany przez nas od początku pojawienia się „Formatu Literackiego” na rynku wydawniczym wysoki poziom artystyczny i intelektualny pisma przybiera tutaj formę wielokrotnej, poetyckiej spowiedzi, którą odbywamy raz w życiu, aby później mogła ona stanowić trzon literackiej wiary oraz cel, do którego wszyscy piszący powinni nieustannie dążyć. Mistyczne, ekstatyczne i oniryczne źródła poezji zasilają wodą artystycznego życia kolejne rzeki, które płynąc z niedostępnych najczęściej śmiertelnym ludziom wyżyn, toczą później swój bieg poprzez obszary bardziej nam przyjazne, gdzie poetyckie, abstrakcyjne śnienie zyskuje bardziej materialny i realny wymiar oraz kształt. Pojawia się odwieczne pytanie: czy pisać o poezji mogą jedynie poeci i czy nie wypacza to jej ponadindywidualnego wyrazu wynikającego z odległego echa pism Stwórcy, który ustanowił, iż na początku było Słowo unoszące się nad wodami bezsłownego Chaosu. Określenie „czysta poezja”, pojawiające się wielokrotnie w tekstach „Formatu Literackiego”, ma przecież swoje źródła nie tylko w literackim parnasizmie i dziewiętnastowiecznym haśle „sztuki dla sztuki”, ale też w jakże charakterystycznym dla wybitnych poetów „oczyszczaniu” wiersza z retorycznych i nadmiernie związanych z konkretną epoką naleciałości – dotykając wielu wyznawców tej najtrudniejszej ze sztuk, sprawią, że świątynia, do której dążą, będzie przez to dla nich na zawsze zamknięta. A przecież nadal powstają tysiące wierszy i pojawiają się twórcy noszący dumne imię wybitnego poety, wydawane są kolejne tomiki, antologie i almanachy, ogłaszane są konkursy i ustanawiane hierarchie i rankingi, tak jakby nie zauważano rzeczywistego miejsca sztuki poetyckiej sytuującego ją poza hałaśliwym i merkantylnym targowiskiem medialnej próżności. Słowo, które się ucieleśnia, wymaga ciszy i dzieje się najczęściej w tajemnej przestrzeni pomiędzy brzmieniem i przedmiotem, myślą i jej urzeczywistnieniem. Konieczność jego powstania wynika z siły, nie do końca ludzkiej, ponieważ wywodzącej się ze świata, nad którym nie panujemy, podobnie jak prorocy nie panowali do końca nad swymi proroctwami, a mistycy nad objawioną im niespodziewanie ponadnaturalną wizją”.